Tematyka derma rollera nieco się przyspieszyła, gdyż jedna z Was zapytała mnie o środek dezynfekujący do rolki. Dużo byłoby się w odpowiedzi do komentarza rozpisywać, bo procedura jest troszkę skomplikowana, ale co najważniejsze dająca efekt no i korzyści ekonomiczne :)
Derma Roller - dezynfekcja
Nie powiem, zasiedziałam się troszkę już w rolowaniu. Na bieżąco staram się śledzić co nowego pojawia się w tematyce tych zabiegów. Jedna z dróg zaprowadziła mnie do osoby, która w mojej opinii jest bardzo dużym specjalistą w tej dziedzinie. Dopytując ją co jakiś czas o tajniki rolowania staram się jej słuchać bardzo uważnie, gdyż naprawdę posiada ona dużą wiedzę.
Podczas jednej z rozmów temat zszedł na metody dezynfekcji rollera. Mam nadzieję, że przekazując ją wam nie pominę niczego :) A więc po kolei:
Potrzebne są: spirytus salicylowy oraz gorąca przegotowana woda
- wodę należy zagotować do wrzenia i przelać do szklaneczki
- rolkę należy spryskać spirytusem i odłożyć na statyw do wysuszenia
- w między czasie kiedy rolka będzie się osuszać temperatura wody zejdzie do ok 70-60 stopni
dopiero w takiej temperaturze możemy zamoczyć głowicę rolki
Jeśli woda będzie jeszcze zbyt gorąca należy odczekać jeszcze troszkę
- moczymy głowicę tak, aby nie dotykać nią ścianek (by nie uszkodzićigiełek)
- i jeszcze raz rolkę odkładamy na statyw do osuszenia
Teraz najbardziej nurtujące. Zastosowanie spirytusu jest jak najbardziej na miejscu. Tylko po co woda?
Chodzi o to, że głowica urządzenia zbudowana jest z plastikowego materiału i spryskanie jej alkoholem może powodować białawy nalot, który spowodowany jest odczynem alkoholu. Aby go zneutralizować należy odwołać się do wody.
Teraz pytanie - dlaczego przegotowana? Temperatura wrzenia zniszczy nam wszystkie zawarte w niej bakterie. A ostudzenie jej do ok 70-60 stopni spowoduje, że nie uszkodzi nam to urządzenia.
Po rolowaniu procedura ta sama. Czyli standardowo płukanie rolki pod bieżącą wodą, dalej spryskujemy urządzenie, czekamy kilka minut abysię trochę osuszył i moczymy w wodzie. Woda może być już ta sama. Najważniejsze by osiągała temperaturę 70-60 stopni w tym etapie przed rolowaniem.
Uffff... napisałam :) nie powiem, trochę zabawy jest, ale jak się w życie wprowadzi to idzie to bardzo szybko :) Najważniejsze, aby zachować kolejność.
Aby móc spryskiwać spirytusem to zaopatrzyłam się w taką buteleczkę z atomizerem. Rozejrzyjcie się w tym celu na internecie.
Czy dezynfekcja skutkuje? Tak! Stosuję już tę metodę kilka miesięcy i jest bez zarzutu :)
Mam nadzieję, że pomogłam :)))
Już od jakiegoś czasu myślę o zakupie Derma Rollera tylko który jest dobry ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, obserwuję i zapraszam do mnie :)
Dziękuję, że do mnie zajrzałaś. Ja właśnie szykuję się, aby otworzyć jakiś blog recenzyjny na you tube :D Tylko zamierzam sięgnąć po trochę niekonwencjonalną metodę :)
UsuńJak jutro się tylko ogarnę zacznę pisać o rollerach, więc myślę, że naświetlę trochę bardziej ten temat :)
Oczywiście wybieram się odwiedzić Ciebie :)))
to czekam na wpis :)
Usuńwitam,dzis zajrzałam po raz pierwszy na Pani blog i powiem szczerze że dzięki niemu odpusciłam zakup rollera na allegro-a juz miałam klikać "kup teraz" uuufff obeszło sie bez chińskiej tandety
OdpowiedzUsuńdo rzeczy
pierwsze pytanko o dezynfekcji-dezynfekcje robi Pani po rolowaniu bo wiadomo ale przed kazym uzyciem również ta sama procedura?
pozdrawiam
karolina
witam,dezynfekcje robi się zarówno przed jak i po czy tylko po kazdym uzyciu?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
No nie powiem...Ta Twoja dezynfekcja to bzdura na kiju. Jeśli chodzi o wodę to zabijasz bakterię jeśli woda wrze przez conajmniej 30 min. Więc nie wiem, jak zabije Ci bakterie woda w tem 60-70 stopni w dodatku zamoczenie w wodzie a nie wygotowanie. Do dezynfekcji polecam płyn http://www.medilab.pl/product,63,aniosyme-dd1-20090508114842
OdpowiedzUsuńma szerokie spektrum działania i szybki czas. Mam nadzieję, że pomogłam. Żebyście sobie krzywdy nie zrobiły Drogie Panie. Roller wymienia się po 3 użyciu, gdyż igły się tępią i "szarpią skórę". Tego nie widać gołym okiem, przy 3mm długości nie odczujesz bólu, chodzi o mikrourazy.
Moim zdaniem takie komentarze powinny być zabronione, bo później chodzicie poszkodowane. O niemalowaniu się po zabiegu słyszałyście?
Zapewne bez żadnego szkolenia ciężko wiedzieć cokolwiek na temat rollerów.
Pozdrawiam kosmetolog
Strasznie kiepskie miałś swoje szkolenie. Jak pracujesz na urządzeniach, które należy wymieniać po 3 zabiegach to jedziesz zapewne na taniej chińszczyźnie.
OdpowiedzUsuńCzytaj uważnie to co te dziewczyny piszą, bo ja opieram się głównie na ich poradach i jak długo roluję się w domu tak długo sobie krzywdy nie zobiłam.
I nie podpisuj się jako kosmetolog, bo przez to nagle nie będziesz bardziej wiarygodna.
Dokladnie tak samo mysle. Jakos pierwszy raz slysze, zeby dermaroller wymieniac po 3 uzyciu. Ja uzywam Dr. Roller i Medic 8 i jakos w zadnej z instukcji nie bylo mowy o wymianie po 3 uzyciu. Ale kazdy z tych rollerow kosztowal 300 i ponad zlotych
Usuń