wtorek, 17 grudnia 2013

Kolagen Colway pod Dermaroller




 Otrzymałam od Was kilka maili z zapytaniem o stosowanie kolagenu Colway.
Jak zawsze zabieram się długo do odpowiedzi bo chciałabym dostarczyć możliwie rzetelnych informacji.
Pierwsza rzecz jest taka, że stosowałam go też przez ostatni czas i z pewnością zasługuje na uwagę, bo przyczynia się do widocznego, ładnego efektu napięcia skóry. Może nie zaraz i nie już, ale jest. Z początku używałam go z dużą chęcią. To oczywiste zresztą, że jak coś skutkuje to tego nie odstępujemy :) Po jakimś czasie zaczęło mnie jednak zastanawiać, że Medik8 ma tyle tych serum do rolowania, to czemu nie wydali też czegoś z kolagenem bo ten z Colwaya super sobie radzi.
Przy okazji drobnych zakupów ( oczywiście znowu kupiłam próbki z Medik8) pokusiło mnie żeby się zapytać o coś z kolagenem pod dermaroller i o dziwo otrzymałam dość zaskakującą ale jak się okazuje sensowną odpowiedź. Jednak tak banalną, że sama się dziwię czemu sama na to nie wpadłam :( Cóż... człowiek ciągle poszukujący czegoś odpowiedniego pod derma roller mógł na to tak zaraz nie wpaść ;)

No ale do rzeczy. 
O co chodzi z tym kolagenem i derma rollerem?
Stosując kolagen jak sami widzimy dostarczamy skórze gotowego produktu.
Dermaroller służy do tego, aby uruchomić namnażanie naszego własnego kolagenu.
Więc teoria staje się sprzeczna, bo albo dostarczamy skórze gotowego surowca i nie musi ona pracować nad swoim własnym kolagenem, albo skupiamy się na pobudzeniu skóry do budowy naszych zasobów kolagenowych.
Stosowanie kolagenu Colway czy też innego wraz z Dermarollerem nie ma sensu. Połączenie go wraz z rolowaniem może działać głównie w celu maksymalnego wchłaniania serum do skóry.

Skóra mając do dyspozycji dostarczany od zewnątrz kolagen nie będzie musiała się wcale fatygować, aby postarać się o swój własny.

Sama od siebie zaczynam się zastanawiać jak długo trzeba stosować ten kolagen, aby efekt utrzymał się w miarę długo. Nie jest to niestety nasz własny surowiec, ale obcy. Czy dostarczony do skóry nie będzie on się degradował szybciej niż nasz naturalny?

Po przemyśleniach trochę zniechęciło mnie do kolagenu Colway i tym podobnych.
Boję się, że nie pomyślałam wcześniej i teraz rozleniwiłam skórę. Wypracowany efekt przed nakładaniem Colwaya miałam ładny, ale teraz nie wiem czy za szybko on nie zniknie.

W zabiegach Dermarollerem też miałam już inną częstotliwość. Rolki używałam rzadziej jedynie dla podtrzymania efektu.

Nie wiem co mam napisać. Mam mieszane odczucia.

A co Wy o tym sądzicie?

7 komentarzy:

  1. Kasiu,wielkie dzięki! Uwielbiam czytać Twoje wpisy. Ten tutaj jest fenomenalny. W życiu nie sądziłam, że kosmetyk z kolagenem może mieć niefortunne drugie oblicze.
    W zupełności zgadzam się z Tobą :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tez biore pod uwage uzywanie kolagenu Colwaya pod rollera na cialo. Znalazlam informacje, ze mozna go stosowac pod rolowanie, ktos na forum zacytowal wypowiedz oisujaca mechanizm dzialania tego kolagenu i jesli mu wierzyc to nie koniecznie jego aplikowanie rozleniwia skore:

    "Aplikowany naskórnie rybi kolagen, nie "przyrasta" w cudowny sposób do włókien kolagenowych, nie przenika takze w całosći przez skórę, ani nie wnika do wnętrza naszych fibroblastów. Wzbogaca on tylko macierz pozakomórkową wszystkich warstw skóry w aminokwasy co wywołuje wzmożoną pracę fibroblastów"

    Ja dostalam wlasnie probki, jak zaczne rolowac cialo to sprawdze przynajmniej wrazenia, bo to za malo zeby uzyskac trwaly efekt. Jestem natomiast po jednym rolowaniu twarzy rolerem medik8 i preparatami takze z tej firmy. Prawde mowiac jestem w szoku, ze efekty sa widoczne z dnia na dzien juz po jednym razie a dodam, ze choc cere mam dosc zadbana to wiek 43 lata robi swoje. Lwia bruzda jest znacznie plytsza czego sie nie spodziewalam, bruzdy przynosowe takze i wory pod oczami mam zdecydowanie mniejsze, co takze zauwazyl moj maz i przez co wyprasowala sie widocznie dolina łez. Stosuje Firma Derma (zakupila pelnowymiarowy), CE-tertra (proka) i Hydra8 B5 (probka). Chyba pokocham rolowanie choc zbyt przyjemne nie jest. Zastanawialam sie czy Firma Derma nie uzyc na cialo po rolowaniu, jest wydajny a na kuracje moznaby odzalowac. Dodam, ze glownie dzieki Toie zdecydowalam sie na zakup tego a nie innego sprzetu z czego sie niezmiernie ciesze. Dzieki za fantastycznego bloga :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To bardzo ciekawe co cytujesz. Powiem Ci szczerze, że co źródło to inna teoria, bo na przykład raz czytałam, że warto stosować kwas hialuronowy małocząsteczkowy. Wiadomo - lepsza penetracja skóry. I widzę, że kobiety faktycznie zachwalają małocząsteczkowy. Inne natomiast źródła podają, że lepszy jest wielkocząsteczkowy, bo forma małocząsteczkowa powoduje swego rodzaju stany zapalne, które nie są dla nas widoczne, ale jenak zachodzą. Nie wczytywałam się w ten temat skrupulatnie, bo patrząc jak się lina między opiniamii przeciąga z lewej na prawą lub odwrotnie, to stwierdzam, że szkoda nerwów.

      Ja z Firma Derma jeszcze nie miałam przyjemności, ale bardzo polubiłam inne serum z medik8. O Firma Derma znalazłam dużo pozytywnych komentarzy na zagranicznych stronkach.

      Jestem na etapie testowania kremów takich z ogólnodostępnej półki, bo jak wspomniałam od jakiegoś czasu roluję się już tylko profilaktycznie.

      Dziękuję za ciepłe słowa i cieszę, że moj blog coś wnosi do mikronakłuwania Derma Rollerem :)

      Usuń
    2. Jestem menedzerem i dystrybutorem kosmetykow Colway i prawda taka, ze to nie jest dostarczanie skorze gotowego produktu. Nasz kolagen po naniesieniu na skore rozklada sie na peptydy i aminokwasy, ktore przenikaja do komorek produkujacych nasz kolagen i napedzaja je do dzialania. Tak wiec stosowanie z dermarollerem moze dac wspaniale efekty:)

      Usuń
    3. Dzień Dobry, dziękuję za komentarz. Nie znając specyfikacji działania związku aktywnego potencjalni użytkownicy mogą jedynie gdybać nad jego sposobem skuteczności (tak jak to miało ,iejsce w tym przypadku). Czy po zużyciu jednego opakowania kolagenu Colway można oczekiwać poprawy w wyglądzie skóry bez konieczności stosowania Dermarollera?

      Usuń
  3. Ja sie zdecydowalam na Firma Derma bo liczylam na lifting twarzy, ale nie sadzilam, ze po jednym rolowaniu efekty bede ogladac z dnia na dzien. Zobaczymy jak bedzie dalej, dzis znow bede rolowac. Przed wczoraj wypatrzylam na stronie genospe, ze maja w grudniu promocje -30% dla fanow z facebooka i skorzystalam - kupilam serum2h na noc, bo normalnie to strasznie drogi kosmetyk a ma wiele bardzo dobrych opinii i mocno mnie kusil. Co ciekawe dzisiaj kurier przyniosl przezylke, wiec ekspresowo czym jestem mile zaskoczona. W sumie mysle, ze na pol roku spokojnie wystarczy, zaplacilam 275 zl + 17 zl przesylka.

    Jezeli chodzi o kolagen zacytowalam tylko to, co znalazlam w sieci, nie jestem w stanie powiedziec Ci czy to do konca wiarygodne. Mysle jednak, ze wyczerpujacych informacji najlepiej zasiegnac u producenta lub konsultantow i jak sa rzetelni to odpowiedza zgodnie z tym, co uzyskali w badaniach. W koncu wiadoma rzecz, ze kazda firma swoj ogonek chwali, wiec tez trudno sie spodziewac, ze medic8 bedzie zachwalac produkty z Colwaya i na odwrot. Ryzyko tak czy siak ponosimy my, konsumenci, wiec pozostaje oprzec sie na dostepnej wiedzy, opiniach i doswiadczeniach wlasnych. Na ten moment probki, ktore dostalam wykorzystuje na male poparzenie u mojej corki, bo jej sie zazwyczaj zle goja takie urazy. Po dwoch dniach powstal ladny strupek, nic sie nie dzieje, nie masli sie, wiec wyglada obiecujaco. Mysle, ze jak Ty tez jestes zadowolona z efektow to moze warto trzymac sie tego, co jest. Cena jak za kosmetyk do ciala jest przyzwoita, choc ja chyba na cialo bede tez Firma Derma stosowac chociaz z miesiac, bo skoro na twarz tak dziala to mam nadzieje, ze skore na udach tez ladnie napnie.
    Jak sie czegos nowego dowiem i przetestuje serum2h to sie podziele wrazeniami :)

    Pozdrawiam serdecznie i wesolych Swiat Ci zycze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Starzenia nie da się oszukać, ale można trochę spowolnić proces. Jaki kosmetyk na noc byłby dla mnie dobry... mam 35 lat.

    OdpowiedzUsuń